Obecny czas to Pią 9:21, 26 Kwi 2024 | Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Aliptae Bellatoris Gentis Strona GłównaForum Aliptae Bellatoris Gentis Strona Główna
Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj

Suria Alecto Errdegahr [756]
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Aliptae Bellatoris Gentis Strona Główna » Rekrutacja
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Suria
Gość






PostWysłany: Sob 19:34, 17 Maj 2008    Temat postu: Suria Alecto Errdegahr [756]

*Nie było szelestu pięknie zdobionej sukni ani stukotu drogich obcasów. Zamiast tego na środku komnaty stała kobieta w poszarpanych i dziurawych na kolanach czarnych, męskich spodniach, tunice w tym samym kolorze pozbawionej rękawów przepasanej szarym sznurem zwisającym swobodnie z boku aż do kolan i nieodłącznych czarnych, wojskowych,okutych buciorach.
Była niziutka i niesamowicie wychudzona. Spod tuniki można było dojrzeć sterczące kości obojczyka i łopatki. Na mordce obramowanej w krucze, krótkie kudły nie było cienia strachu czy innej emocji świadczącej o słabościach kobiety. Stała po prostu kołysząc się z nudów na buciorach, w przód i w tył, gapiąc sie wkoło i wyszukując kogokolwiek w mroku. Błądziła po twierdzy od dłuższego czasu i zaczynała mieć tego serdecznie dość. Jeśli to nie będzie to pomieszczenie wróci do domu mając w... no głęboko całą te instytucję.* Jest tu kto?! *Krzyknęła a jej głos poniósł sie echem w wysokim sklepieniu* Burżuje... *mruknęła już ciszej pod nosem*
...
Powrót do góry
Arvangen
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:58, 17 Maj 2008    Temat postu:

*W końcu kobieta kogoś zauważyła. Był to ... zgarbiony staruszek w niebieskim kombinezonie. W ręku trzymał mopa. Obok stało wiadro z wodą. W uszach miał... coś, co człowiek z przyszłości zidentyfikowałby jako słuchawki.*
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Suria
Gość






PostWysłany: Sob 20:03, 17 Maj 2008    Temat postu:

*Przestała się kołysać, podrapała po łbie wprawiając włosy w jeszcze większy nieład* Yyyyy *Wyszła z pomieszczenia ale szybko wróciła zdyszana. Na korytarzu jeszcze chwile słychać był śmiech strażnika i hasła w stylu "wariatka" lub "słońce jej główkę przygrzało". Przyczaiła się do staruszka, wyjęła nóż lecz nie zabiła starca. Chwyciła ostrożni ostrze i traciła go w plecy rękojeścią sama nie wiedząc czy chce go dotykać* yyyym, nooo, tego... Pan tu rekrutuje? *Spojrzała na mop zastanawiając sie jaka potężna magia włada wy starzec skoro posiada tak rzadka różdżkę.*
...
Powrót do góry
Arvangen
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:11, 17 Maj 2008    Temat postu:

*Staruszek czując, że coś go "łupneło w krzyżu" wyciągną rękę do tyłu (przy czym z ucha wypadła mu jedna słuchawka) i namacał trzonek noża... Słysząc pytanie nieznajomego głosu odwrócił się i odpowiedział* Hrr... Hkpff... tfu!.. *spluną* Hę?? Re- co? Ja tu tylko sprzątam! Wy brudzicie - ja sprzątam - taka moja rola i za to mi płacą... prawda, że niegodziwie mało, ździercy! , ale zawsze coś...
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Suria
Gość






PostWysłany: Sob 20:16, 17 Maj 2008    Temat postu:

Sprząta? To by wiele tłumaczyła *Zerknęła na jeszcze do niedawna w jej mniemaniu różdżkę* to w takim razie kto do cholery jasnej?!
...
Powrót do góry
Arvangen
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:22, 17 Maj 2008    Temat postu:

Kto?! *staruszek zmarszczył brwi usiłując sobie coś przypomnieć* A... to ta cała re.. retu... retacja, co to przychodzi jakiś gównioż i chce się oddać na usługi bractwa... i wtedy oni robią z nim straszne rzeczy... tak straszne, że nie odważyłaby się na nie moja żona! A później te młokosy wybiegają z płaczem! ... Chodzi o tą retutacje?
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Suria
Gość






PostWysłany: Sob 20:24, 17 Maj 2008    Temat postu:

Noo tak, chyba, nie wiem. To znaczy tak. *Zdecydowała sie w końcu.* więc gdzie? I móż ze szybko bo do wychodka mnie goni a chciałabym mieć to już za sobą.
...
Powrót do góry
Hilf




Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 23:04, 17 Maj 2008    Temat postu:

*wszedł do pokoju, gdyż miał do załatwienia sprawę z wielkim mistrzem* Ooo...nowa? *spytał z ciekawością*Nie mów mi...klan odżywa?!*zaczął podskakiwać ze szczęścia i przygwizdywać przy tym* Chwila...ja ją skądś znam! Czy to nie ty byłaś na weselu i wyszłaś zwijając nam trunek ze stołu? Tak, tak...ja wszystko widzę. W końcu w tym klanie mamy samych złodziei*zaczął się śmiać gardłowo*
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Suria
Gość






PostWysłany: Nie 18:55, 18 Maj 2008    Temat postu:

*Spojrzała na istotę która właśnie wkroczyła do sali. "bogom dzięki i nie bogom też." Wyrwało jej sie w myślach i natychmiast porzuciła dziwnego sprzątacza.* No widzisz jak się ładnie składa, bo ja też do tego waszego mistrza! *klasnęła w dłonie i szybko dodała szeptem* Tylko błagam nie mów mi ze to on *Wymownie spojrzała na staruszka który juz najwyżej powrócił do swojego zwykłego zajęcia* A czy nowa to sie okaże, jak tylko znajdę kogoś od tej cholernej rekrutacji. A tak poza tym to Suria jestem *Wyciągnęła w jego stronę koścista łapę*
...
Powrót do góry
Hilf




Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 22:33, 18 Maj 2008    Temat postu:

Arkis Deneith*podał Ci rękę. po chwili spojrzał na osobę obok niej* Mistrzu, nie powinieneś straszyć nowych, bo nigdy nie zyskamy nowych członków *teraz zwrócił się do Surii* Oto nasz wielce szanowny Mistrz Arvangen...widać, że znowu za dużo wypił
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Suria
Gość






PostWysłany: Nie 22:47, 18 Maj 2008    Temat postu:

*Wlepiła oczy w sufit na krótką chwile zbierając w sobie resztki cierpliwości. Spokojnie... policz do 100 i.. Nie! Nie mam na to czasu!
Myśli krążyły po jej głowie w zawrotnym tępię dodatkowo przyprawiając kobietę o migrenę*
Trafiłam do domu dla psychicznie chorych... Dom, słodki dom. *Mrukneła bardziej do siebie niz do kogokolwiek* Caaa, a może zechcesz sie wraz ze mną do niego udać i jakoś.. no.. wesprzeć mnie w tej emmm noo trudnej rozmowie? *Dobieranie odpowiednich słów szło jej coraz trudniej*
...
Powrót do góry
Hilf




Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 14:31, 19 Maj 2008    Temat postu:

Hmmm...no dobrze*podszedł do kominka i wziął wiadro wody. Wymownie spojrzał na Surię, po czym podszedł do Arvangena i wylał mu całą zawartość wiadra na głowę* POBUDKAAAAA*wrzasnął mu do ucha*
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Suria
Gość






PostWysłany: Pon 15:29, 19 Maj 2008    Temat postu:

*Zaczęła się zastanawiać czemu w sumie sama na to nie wpadła. Podrapała się po łbie i podreptała w ich kierunku* Ehmm nie chce wam przeszkadzać ale... CZY KTOŚ WRESZCIE MOŻE SIE MNĄ ZAJĄĆ?! *Wrzasnęła powoli zmieniając kolory na twarzy* Ja na prawdę muszę iść opróżnić pęcherz! *Zaczęła w dość komiczny sposób przeskakiwać z nogi na nogę*
...
Powrót do góry
Arvangen
Przywódca
Przywódca



Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:08, 19 Maj 2008    Temat postu:

*Mistrz wpadł w trans, podczas którego przeprowadzał krok po kroku gruntowne rozważania nad wszystkimi elementami otaczającej go rzeczywistości. Osoby stojące w pobliżu mogły usłyszeć frazy wyrwane z kontekstu: * ...hmm... mistrz... psychicznie chorzy... miotła... kobieta... wiadro... yyy kobieta!... mistrz.. klan.. woda!!! *W tym momencie sprzątacz uświadomił sobie kim jest naprawdę i przysiągł sobie, że już nigdy więcej nie będzie palił tego gówna!!!* Ja... przepraszam... przepraszam Panią bardzo... *zaczął się tłumaczyć* ... ooo Hilf! Co ty tu robisz? *Mistrz rzucił miotłę w kąt, po czym rzucił na siebie zaklęcie, za sprawą którego
znów był ubrany w swoje ulubione czarne, poniszczone szaty. Efektem ubocznym czaru było pojawienie się w komnacie ogromnej ilości dymu*
...ekh... kheh... *zaczął się krztusić. Szybkim krokiem podszedł bliżej swoich towarzyszy, po czym przeteleportował się razem z nimi do... *
Hilf? Nie wiesz gdzie my jesteśmy? *pomieszczenie, w którym się znajdowali było... prawie zupełnie ciemne. Czwarta ściana ginęła w mroku*

//OT! Suria! Nie denerwuj się, że ta rekrutacja się tak ... powoli ciągnie. ... To jest z góry zaplanowane i ma przetestować twoją cierpliwość Razz ;] ... hahaha... Smile//
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Suria
Gość






PostWysłany: Pon 20:22, 19 Maj 2008    Temat postu:

*do magi zdecydowanie nie była przyzwyczajona. Zaraz po uświadomieniu sobie że już nie znajduje się tam gdzie była przed sekunda jej błędnik zwariował co zaowocowało solidnym stłuczeniem kości ogonowej dziewczyny* Cholerni magowie! *wrzasnęła* Zero kultury! Mogliby choć uprzedzać ale nie! Po co?! *Spróbowała się dźwignąć na nogi łapiąc przy tym coś mile ale zarazem niepokojąco ciepłego. To coś nawet wydało dźwięk na rodzaj jęku gdy Suria to ścisnęła aby znaleźć się znów w pionie* Co tu tak śmierdzi?
...
Powrót do góry
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Aliptae Bellatoris Gentis Strona Główna » Rekrutacja
Wyświetl posty z ostatnich:   
 
 
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.